NDK-"BACZ NA SŁOWA"
""Uważaj zanim coś powiesz brat
i nie rzucaj słów na wiatr,
bo możesz doczekać się tylko strat,
odwróci się od ciebie cały świat"
Jeśli zapytam was, co jest ważniejsze: słowa czy czyny, to pewnie odpowiecie, że czyny, bo samo gadanie nie wystarczy, trzeba zacząć działać, blablabla... No dobra, będziecie mieli rację, ale nie do końca. Częściej się mówi, niż robi, no nie? To nie znaczy, że można zacząć coś odwalać "aby było". "Słowem możesz wszystko". Dosłownie wszystko - pocieszyć, zranić... I tu zaczynają się schody - jak operować słowem, aby nie wyrządzić krzywdy? Wydaje się łatwe, co? Hmm... pozory mylą. Każdy ma inną wrażliwość, może inaczej coś zinterpretować albo opacznie odebrać. O ile rozmawiając w realu można bez problemu poznać, co jest żartem, co ironią, a co kpiną, to słowo pisane daje większą swobodę. Mam wrażenie, że zbyt wielką.
Pozdrawiam,Nikola.